FRANKINCENSE – KRÓL OLEJKÓW (część III)

Frankincense Oilbanum Kadzidłowiec Król olejków – co ma nam do zaoferowania w kosmetyce??

Czas na poświęcenie kilku słów na kosmetyczne zastosowanie tego cudownego specyfiku. 

Jak działa?
Wykazuje intensywne właściwości ujędrniające, przeciwzmarszczkowe, antybakteryjne i przeciwzapalne.
Przeciwdziała przebarwieniom skóry, plamom starczym oraz rozjaśnia przebarwienia posłoneczne.
Odżywia skórę suchą, wspomaga rozjaśnianie i wygładzanie blizn.
Działa odmładzająco, wygładza zmarszczki, skazy i niedoskonałości
Odblokowuje i zwęża pory skóry.
Domyka rozszerzone naczynia krwionośne.

Dla kogo❓❓
☝ Polecany jest w zasadzie do pielęgnacji wszystkich rodzajów skóry, ze szczególnym uwzględnieniem skóry, która traci jędrność, tj. dla cery dojrzałej oraz dla cery naczynkowej!

Jak go stosować?
1️⃣ Jako dodatek do kremu do twarzy:
na każde 10 ml kremu dajemy 3-5 kropli olejku i mieszamy. Aby uzyskać mniejszą porcję produktu, możemy w czystym plastikowym lub szklanym pojemniczku wymieszać 1 łyżkę kremu z 3-5 kroplami olejku kadzidłowego. Krem aplikujemy na noc, jak zwykły krem pielęgnacyjny.

2️⃣ Do wzbogacenia hydrolatu:
na 30 ml hydrolatu dodajemy 5 – 10 kropli olejku rozpuszczonego w łyżeczce wódki (olejki nie rozpuszczą się dobrze w samej wodzie, więc lepiej jest dodać kilka kropli alkoholu). Hydrolatu używamy rano i wieczorem do codziennej pielęgnacji.

3️⃣ Jako olejek do twarzy:
na każdą łyżkę oleju bazowego (np. z pestek moreli, ze słodkich migdałów lub innego olejku do twarzy jaki posiadacie, ale również oleju sezamowego czy kokosowego, które stosujecie w kuchni – pod warunkiem oczywiście, że będą to oleje dobrej jakości, tłoczone na zimno 😉 dodajemy 3-5 kropli olejku. Stosujemy jako olejek pielęgnacyjny na noc i bazę do wykonania maseczki do twarzy.

4️⃣ Możemy olejek z kadzidłowca dodać jako „wzbogacacz” (nie jestem pewna, czy istnieje takie słowo😉) do każdego używanego przez nas kosmetyku, również do balsamu/masła do ciała lub szamponu, czy odżywki do włosów.
Można również dodać do kąpieli albo zmieszać z olejem bazowym i wykonać relaksacyjny masaż (5 kropli na 25 ml oleju bazowego – migdałowego, z pestek moreli, jojoba, czy kokosowego – jaki lubicie).

Ja ostatnio testuję na sobie intensywnie serum na bazie olejku Frankincense, na które to serum przepis znalazłam gdzieś w przepastnych czeluściach internetu.
Jest to mieszanka oczyszczająco-odmładzająca do codziennej pielęgnacji:

😍10 kropli olejku kadzidłowego, czyli Frankincense (na redukcję zmarszczek i niedoskonałości skóry)
😍10 kropli olejku lawendowego (on z kolei łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia)
😍10 kropli olejku z drzewa herbacianego, czyli Melaluca (który działa antybakteryjnie i oczyszczająco i jest rewelacyjny przede wszystkim dla skóry z problemami, tj. atopowej, trądzikowej itd.)

Olejki dodajemy do 30 ml oleju nośnikowego. Tutaj znowu olej może być dowolny, taki który najlepiej pasuje do Waszego typu skóry.
Wszystko razem mieszamy, najlepiej w butelce ze sprayem lub pompką albo w słoiku.
Codziennie rano i wieczorem oczyszczamy skórę wacikiem nasączonym mieszanką. Dla wzmocnienia efektu i lepszego wchłonięcia można przy okazji wykonać masaż twarzy.

Proste? Proste😊!!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.