Ból gardła to jeden z pierwszych objawów rozwijającej się infekcji. Zazwyczaj wywoływany jest przez bakterie, wirusy lub grzyby. Może utrudniać przełykanie, uniemożliwiać spanie, a nawet powodować potrzebę odkaszlnięcia. Gdy boli gardło trudno jeść, pić i spać, bo kaszel związany z bólem gardła nasila się zwłaszcza w pozycji leżącej.



Poniżej mój subiektywny, przetestowany w praktyce i sprawdzony na rodzinie spis najlepszych sposobów na bolące gardło
1. PŁUKANIE GARDŁA
Ważne miejsce wśród domowych zabiegów przeciwko infekcjom zajmują płukanki na gardło. Pomagają odkazić drogi oddechowe i zmniejszają przekrwienie śluzówki, łagodząc ból. Pytanie tylko czym płukać? Z dzieciństwa pamiętam wodę z solą (płaska łyżeczka na 1/3 szklanki wody – działa antybakteryjnie i przeciwobrzękowo)., ale na swojej rodzinie przetestowałam dużo lepszy specyfik:
SZAŁWIA (MUSZKATOŁOWA lub LEKARSKA) – doskonale sprawdza sie w roli płukanki na bolące gardło i to w kilku wariantach. Możemy stosować napar z suszonej szałwii (nawet w postaci dostępnej w aptekach herbatki) lub olejek eteryczny. Olejek może pochodzić zarówno z szałwii lekarskiej, jak i szałwii muszkatołowej. Zawarte w olejku szałwiowym składniki wykazują właściwości antybakteryjne, antygrzybiczne i przeciwwirusowe i przeciwzapalne. Z tego powodu olejek szałwiowy nie tylko uśmierza ból, ale też usuwa jego źródło.
Do szałwii można dodać napar z rumianku lub działający dezynfekująco olejek z drzewa herbacianego (dwie – trzy krople na pół szklanki wody).
- Najlepszym sposobem na pozbycie się bólu gardła przy pomocy olejku szałwiowego jest zastosowanie płukanki. Do szklanki przegotowanej ciepłej wody wlewamy kilka kropli olejku. Tak przygotowaną mieszanką płuczemy gardło przez ok. 30 sekund. Po tym czasie substancję wypluwamy i powtarzamy czynność.
- Warto kilka kropli olejku szałwiowego wlać do nawilżacza powietrza i włączyć go na noc. Para z cząsteczkami olejku dotrze do gardła. Będzie walczyć z infekcją i nawilży gardło w trakcie naszego snu.
- Bardzo często stosuję też miksturę na gardło, którą znalazłam na blogu Agnieszki Maciąg:
Napar z szałwii – 1 szklanka
Po 1 łyżeczce – propolis, sól oraz ocet jabłkow
Ten oryginalny przepis wzbogaciłam 2 kroplami mieszanki olejków eterycznych ON GUARD i mamy coś, czemu nie oprze sie żaden wirus ani bakteria atakujące nasze gardło.
2. PROPOLIS (KIT PSZCZELI)
W aptekach propolis dostępny jest w formie np. syropów, kropli, czy tabletek do ssania. Ma fantastyczne działanie bakteriostatyczne, przeciwwirusowe i przeciwgrzybicze. Wspomaga leczenie chorób infekcyjnych (m.in. zapalenia oskrzeli). Zaleca się go w anginie, przeziębieniu oraz grypie jako preparat stosowany na błonę śluzową gardła.
Możemy zrobić sobie również samodzielnie propolis z kitu pszczelego (do kupienia w sklepach pszczelarskich i zielarskich) oraz alkoholu. W tym celu przygotowujemy:
50 g propolisu,
350 ml spirytusu spożywczego oraz
150 ml wody.
Po dokładnym wymieszaniu składników, mieszaninę szczelnie zamykamy w słoiku i odstawiamy w temperaturze pokojowej w ciemne miejsce. Przez okres 3-4 tygodni codziennie mieszamy. Następnie przecedzamy syrop i przechowujemy go w ciemnej butelce w zacienionym miejscu. Gotowy syrop stosujemy na przeziębienie i bolące gardło – do płukania, pędzlowania (np. przy anginie), lub ssania – dając kilka lub kilkanaście kropli na łyżeczkę z miodem.
Dla dzieciaków w sklepach do kupienia jest propolis bez alkoholu!!
3. OLEJKI ETERYCZNE
Jest sporo olejków o działaniu przeciwwirusowym, przeciwbakteryjnym i przeciwbólowym – pisałam o nich już szerzej TUTAJ oraz TUTAJ.
Bardzo dobrze podczas bólu gardła radzą sobie olejki:
przeciwwirusowe – ON GUARD, Lemon
przeciwzapalne – Kadzidłowiec, Copaiba
przeciwbakteryjne – Oregano, drzewo herbaciane
Możemy ich używa ć na różne sposoby.

Spray na ból gardła w atomizerze:
Bardzo przydatny specyfik, ze względu również na to, że możemy go zabrać ze sobą do torby do pracy albo na wyjazd. Do jego stworzenia potrzebujemy wyłącznie małej butelki szklanej z atomizerem, do której wlewamy olejki eteryczne:
OnGuard- 10 kropli
Copaiba- 5 kropli
Frankensense- 5 kropli
Lemon- 3 krople
Resztę atomizera uzupełniamy wodą z dodatkiem odrobiny octu jabłkowego (do rozpuszczenia olejków). Podczas bólu gardła psikamy do gardła co trzy godziny.

Mikstura na bolące gardło i stany zapalne:
Najprostszą miksturą jest połączenie miodu z olejkiem ON GUARD. Można go używać po łyżeczce i ssać kilak razy dziennie w razie potrzeby.
Nieco bardziej przeciwzapalną i rozgrzewającą mieszanką jest połączenie miodu z olejkami z kurkumy, imbiru i cynamonu (można dodać również kroplę olejku goździkowego, który działa mocno przeciwbólowo).
W intrenecie w wielu miejscach można znaleźć również przepis na miód z kurkumą, goździkami i pieprzem. Kurkuma w połączeniu z miodem tworzy najsilniejszy, naturalny antybiotyk, którego skuteczności nie potrafi wyjaśnić nawet współczesna nauka. Mikstura znana jest od tysięcy lat jako złoty miód i rzeczywiście działa cuda.

FLOOM – super mieszanka do zadań specjalnych:
To skrót od pierwszych liter olejków eterycznych , które wspierają naszą odporność i walczą z bakteriami i wirusami:- Frankinsence ( Kadzidłowiec )
Lemon ( Cytryna )
Oregano
OnGuard ( mieszanka – goździk, dzika pomarańcza, eukaliptus, rozmaryn, cynamon)
Melaluca, inaczej Tee Tree ( Drzewko Herbaciane).
Floom można sporządzić samemu i stosować albo wewnętrznie (w kapsułce wegańskiej z olejem jadalnym lub oliwą) albo zewnętrznie – do smarowania stóp, pleców i szyi/gardła. Wszystkiego o FLOOM dowiesz się TUTAJ.
4. SSANIE OLEJU
To fantastyczna praktyka, którą również poznałąm dzięki Agnieszce Maciąg, a którą powinniśmy isę zainteresowac nie tylko w czasie choroby. Do innych zalet tej starej Ajurwedyjskiej metody należą: oczyszczenie zatok, zdrowe gardło, gładka skóra i totalna detoksykacja organizmu, zdrowe zęby i zapobieganie stanom zapalnym jamy ustnej i dziąseł. Ssanie oleju to także metoda na zapobiegnięcie niektórym schorzeniom, takim jak, m.in. choroba niedokrwienna serca, artretyzm czy wrzody. Stan jamy ustnej wpływa bowiem na cały organizm.
Płukanie ust olejem (ssanie oleju) to wywodzący się z medycyny ajurwedyjskiej i stosowany od wielu pokoleń sprawdzony sposób na podreperowanie zdrowia. Stan jamy ustnej wpływa bowiem na kondycję całego organizmu. Wykazano, że wiele poważnych chorób rozpoczyna się od niekorzystnych zmian w jamie ustnej. Na przykład osoby zmagające się z chorobą przyzębia czy chorobami dziąseł są narażone na chorobę niedokrwienną serca, atak serca czy udar mózgu. Chorobę przyzębia łączy się także z utratą gęstości kości i nasileniem insulinooporności. Poza tym dowiedziono, że choroby zębów i jamy ustnej mają związek z artretyzmem, wpływają na rozwój infekcji płuc i oskrzeli, układu pokarmowego (m.in. wrzody) i nerwowego. Również bóle stawów i pleców, dolegliwości nerek i wątroby mogą być związane z zarazkami w jamie ustnej.
Podczas płukania ust olej wyciąga bakterie i inne mikroorganizmy spomiędzy zębów oraz tkanek dziąseł, które następnie zostają przez niego wchłonięte. W konsekwencji układ odpornościowy zostaje odciążony, przez co poprawia się ogólny stan zdrowia.
Technika jest prosta – bierzemy 1-2 łyżki oleju do ust, zamykamy usta i przepłukujemy olejem zęby, dziąsła oraz wszelkie zakamarki jamy ustnej. W miarę jak w ustach gromadzi się ślina, może się okazać, że brakuje miejsca. Wówczas można wypluć olej i wziąć do ust kolejną łyżeczkę.Cała procedura powinna trwać 15-20 minut. W tym czasie można wykonywać inne czynności, np. czytać gazetę, brać prysznic. Na koniec wypluwamy olej, płuczemy usta a następnie myjemy zęby. Oleju pod żadnym pozorem nie połykamy!!! W celach profilaktycznych, wystarczy procedurę wykonywać raz dziennie, najlepiej rano – przed śniadaniem. W trakcie infekcji zaleca się powtarzanie zabiegu 2-3 razy dziennie.
Najczęściej do tej praktyki stosuje sie oleje kokosowy, ja osobiście używam oleju sezamowego, którego smak i zapach lubię a także od jakiegoś czasu dodaję do niego 2 krople olejku ON GUARD. Działa genialnie
5. SYROP Z OCTU JABŁKOWEGO I MIODU
Wygrać z uporczywym bólem gardła pomogą także znane ze swoich leczniczych właściwości ocet jabłkowy i miód. Potrzebne składniki:
– 1 łyżka octu jabłkowego
– 1 łyżka wody
– 1/4 łyżeczki pieprzu cayenne
– 1 łyżeczka świeżo startego imbiru (lub 1/4 łyżeczki zmielonego imbiru)
– 1/4 łyżeczki zmielonego cynamonu
– 1 ząbek startego czosnku
– 1 łyżka rozpuszczonego miodu
Do małego słoika wleesmy ocet jabłkowy oraz wodę. Dodajemy pieprz cayenne, imbir, cynamon i czosnek. Zakręcamy słoik, starannie mieszamy a następnie dodajemy rozpuszczony miód i ponownie mieszamy składniki. Przed każdym spożyciem wstrząsamy słoikiem. Zażywamy 1-2 łyżki syropu dziennie, w zależności od potrzeb.
6. CZOSNEK
Nie bez powodu czosnek zwany jest naturalnym antybiotykiem. Zawarte w nim allicyny zabijają bakterie przyczyniające się do powstawania rozmaitych infekcji. Czosnek można aplikować na wiele sposobów; zarówno w postaci herbat czy nalewek, jak i jako dodatek do dań i sałatek. Najłatwiej go po prostu jeść bezpośrednio i to nie tylko w momencie gdy dopadnie nas przeziębienie czy grypa, ale także profilaktycznie.
Ostry smak i aromat czosnku przydaje się nie tylko w kuchni, ale świadczy też o dezynfekujących właściwościach rośliny. Możesz różnie go wykorzystywać podczas walki z bólem gardła. Najbardziej tradycyjną metodą (znną mi z dzieciństwa) jest dodanie jednego lub dwóch rozdrobnionych ząbków do ciepłego mleka z masłem i miodem.
Innym sposobem jest jego poszatkowanie i posypanie hojną porcją np. kanapki.
Może specyfiki te nie należą do najsmaczniejszych na świecie, ale na pewno działają lepiej niż nie jedno lekarstwo z apteki.
7. SIEMIE LNIANE
Niepozorne nasiona lnu działają przeciwzapalnie, ale przede wszystkim łagodzą ból i doskonale nawilżają drapiące gardło, przynosząc dużą ulgę. Ponadto, mikstura z rośliny nie tylko zmniejsza dolegliwości bólowe, ale również łagodzi uczucie drapania oraz pieczenia w gardle i wspomaga zwalczanie infekcji. Co więcej, siemię lniane ma właściwości silnie nawilżające. Wydzielany przez roślinę śluz pokrywa ściany gardła ochronną, cienką warstwą, co wpływa na ograniczenie działania drobnoustrojów chorobotwórczych i łagodzi objawy drapania w gardle. Jak je stosować? Przygotuj napar, wsypując do kubka dwie łyżki nasion i zalewając je gorącą wodą. Zamieszaj, przykryj i odstaw na kwadrans. Uzyskasz w ten sposób gęsty, nieco kleisty napój, który podczas spożywania pokryje gardło nawilżającą i ochronną warstwą roślinnego śluzu. Nie spożywaj bezpośrednio przed posiłkiem, by siemię lniane miało czas na działanie.
UWAGA! Takiej mikstury nie można nadużywać i stosować przez długi okres czasu, ponieważ powlekająca śluzówkę żołądka i jelit warstwa, może utrudniać wchłanianie substakcji odżywczych z pożywienia.
Sami widzicie, że jest z czego wybierać. Natura daje nam do dyspozycji mnóstwo rożnorodnych substancji, któymi możemy sobie pomóc w razie choroby.
W innych moich wpisach znajdziecie najlepsze naturalne (w szczególności aromaterapeutyczne) sposoby na: katar, kaszel, choroby bakteryjne, choroby wirusowe oraz stany zapalne. Zapraszam.
Dbajmy o siebie naturalnie!! To proste. Szybkie. I co najważniejsze skuteczne!!
Źródła:
materiały doTERRA
www. herbiness.com
www.klaudynahebda.pl
www.poradnikzdrowie.pl
www.ywienie.abczdrowie.pl
www.ncez.pzh.gov.pl
www.solgar.pl
www.interia.pl/porady
www. zielonyzagonek.pl
www.pantabletka.pl
www.agnieszkamaciag.pl