Peelingi to zdecydowanie najłatwiejsze kosmetyki do zrobienia domowym sposobem. Ich wariacji, konsystencji i zapachów jest całe mnóstwo. Najbardziej popularne są peelingi cukrowe, solne oraz kawowe.
Cukier, sól, czy fusy z kawy wykorzystywane są jako substancje ścierające nasz martwy naskórek. Do tego dodajemy olej – do pielęgnacji oraz nadania peelingowi odpowiedniej konsystencji. No i dodatki. A tutaj już granicę wyznacza wyłącznie nasza kreatywność. Możemy wykorzystać np.:
- owoce (np. truskawki)
- olejki eteryczne (nie tylko dla pięknego zapachu ale też ze względu na właściwości pielęgnujące)
- witaminy (A, E, C)
- kwas hialuronowy
- śmietanę lub jogurt
- płatki owsiane
- miód
- cynamon (lub inne przyprawy)
- suszone kwiaty (lawenda, róża)
- itp.
Poniżej przepis na genialnie pachnący peeling, gdzie dla odmiany rolę ścierną pełnią posiekane migdały. Jeżeli nie mamy ich akurat pod ręka, z powodzeniem możemy je zastąpić np. gruboziarnistym cukrem.
Powodzenia!